Przeczytałem własnie notke Andrzejmata "bardzo znzna brzoza 2" i jestem , że tak powiem, pod wrażeniem. To właśnie ten sposób rozumowania i ujmowania zagadnień, który wpajali mi moi profesorowie , ci 'przedwojenni', dawno temu. Chirurgiczna precyzja? no nie w tym rzecz, nie sprawdzałem szczegółów do konca, chodzi mi o ujęcie sprawy. Może są jakieś nieścisłości, jeszcze zobacze i powiem autorowi, ale chodzi o oszacowanie i stosunek do faktów.. Beznamietna konsekwencja.